Kolejna relacja, przesłana przez Patryka Preusa,  po rozegraniu 12 gier na Mistrzostwach Świata w Las Vegas ( 6 x Short + 6 x Medium)

Doszły mnie słuchy, iż są prowadzone dyskusje na różnych forach oraz portalach społecznościowych na temat tegorocznych smarowań Mistrzostw Świata, w których mam przyjemność uczestniczyć.

Przed omawianiem gry, linii oraz innych aspektów powinniście wiedzieć, że jakieś 2 tygodnie przed zawodami ukazała się w internecie topografia torów. Jest ona bardzo znacząca szczególnie przy bardzo trudnych i wymagających smarowaniach gdzie każda klepka, czy nawet pół ma znaczenie. Dokładny rysopis torów możecie oglądnąć tutaj : https://app.box.com/s/9jdcga67cyj9fni591f6

Zacznijmy może od konkurencji indywidualnej, czyli Single na smarowaniu Short.  Po oficjalnych treningach wiedziałem doskonale, że jest to bardzo trudne smarowanie. Jednakże pomoc innych zawodników, podpatrywanie linii, odpowiedni dobór sprzętu oraz powłoki kuli ( mówię tutaj o Vow Columbia 300) pomogły i wydawało się, że jestem dobrze przygotowany i nic nie może mnie zaskoczyć. Kule na typowy krótki olej zdawały się być za słabe i niestabilne przy prawej krawędzi toru. Gdy rozpoczęła się rozgrzewka przed Singlami od razu doszedłem do wniosku, że wyżej wymieniona kula będzie niestety za mocna. Ilość graczy oraz rozmaitych linii przez nich granych na treningach spowodowała taki transfer oleju, że wtedy miało to sens a tutaj nie. Trzeba było zdecydować się szybko na jakąś drastyczną zmianę. Wykorzystując Abrahlony doprowadziłem kulę Uretanową ( Blue Hammer) do takiego stanu aby była zupełnie matowa i faktycznie skręcała odpowiednio szybko. Było to bardzo dobre rozwiązanie jednak przez pierwsze 3 gry miałem duże kłopoty z celnością ( dawno nie grałem tak kosmicznych linii typu 3/2 lub 2/2). Przekładało się to bardzo na moje wyniki. Gdy w trzeciej grze wydawało się, że już jest lepiej,  to w czwartej znów przyszedł kryzys i załamanie. Aby odbudować swoją wiarę w siebie wróciłem, by ponownie spróbować kuli Vow. Ku mojemu zdziwieniu transfer oleju znów spowodował, że gra tą kulą była możliwa. Dokończywszy dwie ostatnie gry na poziomie 205 punktów uzyskałem marny wynik 1075 pkt co dawało mi 190 miejsce wśród najlepszych z całego świata. Był to jednak drugi wynik biorąc pod uwagę naszą Reprezentację.