gemax.pl napisz do nas mapa witryny reklama
Rejestracja Logowanie rss
GPR.INFO.PL
Gemax
Aktualności
"IWO 2014 we Wrocławiu - relacja Krzysztofa Olesińskiego"

Zakończył się kolejny turniej z cyklu EBT który został rozegrany we Wrocławskim Mirażu czyli jedyny międzynarodowy turniej w Polsce - International Wrocław Open 2014.

W tegorocznym turnieju uczestniczyło 99 zawodników z 14 krajów z cała plejadą zawodników z europy, USA oraz 24 z Polski.

Po pierwszych turach eliminacji wydawać by się mogło, że smarowanie będzie sprzyjać bardzo wysokim wynikom i faworyci nie powinni mieć żadnych problemów z dotarciem do kolejnych etapów turnieju. Jak się okazało było to mylne myślenie, czego najlepszym dowodem był brak po eliminacjach Bodo Koniecznego, aktualnego wicemistrza Świata i to było największe zaskoczenie choć nie ostatnie. Do czołowej 40 po eliminacjach zakwalifikowało się 4 Polaków (M.Świtalski, M.Zarzycki, P.Bielski, K.Olesiński) Wynikiem promującym było 1245 pinów czyli śr.207,50.

W niedzielę od godz. 8.00 z małym opóźnieniem, zawodnicy rozpoczęli dogrywanie 4 gier które były dodane do wyniku z eliminacji, a ich suma stanowiła  o awansie do najlepszej 20. To była prawdziwa niedziela cudów, a to wszystko za sprawą maszyny, a raczej tego jakie spreparowala  smarowanie, które od niedzielnego poranka zmieniło zupełnie koncepcje grania i nawet najlepsi nie potrafili się odnaleźć na tak zmienionych warunkach. Proszę sobie wyobrazić że Brian Voss którego szerzej nie trzeba przedstawiać z 9 miejsca po eliminacjach kończy zawody na 35 miejscu (dla mnie szok ) Jego los podzielili również inni zawodnicy z europejskiej czołówki jak M.Chamberlain, I.Robinson czy zeszłoroczny zwycięzca IWO – A.Grabrijan oraz wielu innych. Do tego etapu przeszło 3 Polaków dzięki bardzo dobrej grze (Bielski, Świtalski oraz Olesiński J) Mając na uwadze panujące warunki na torach na szczególną uwagę zasługuje wynik Pawła który z 31 pozycji po eliminacjach awansował na miejsce 6 ! Moje osiągnięcie i awans z 32 miejsca  do czołowej 20 uważam za całkiem niezłe osiągnięcie J

Kolejne dogrywanie 4 gier rozpoczęło następny etap turnieju czyli step 2. Warunki na torach nie zmieniły się, a według mnie jeszcze bardziej stały się ekstremalne, bo maszyna dalej smarowała jak chciała, a do tego nie była w stanie umyć dokładnie poprzedniego oleju i miedzy innymi przez to warunki stawały się coraz mniej grywalne. Jest to moja prywatna  opinia, choć wypowiadana również przez wielu innych zawodników. Niestety po tym etapie w kolejnym nie znalazł się żaden z Polaków choć i tak nasz występ wśród takiej plejady europejskich zawodników uważam za udany, mając również na względzie wszystkie powyższe aspekty. M.Świtalski (13 m) zagrał bardzo dobre zawody i nie wiem, czy nie jest to jego największe osiągnięcie w dotychczasowej karierze. P.Bielski to uznana firma i szkoda, że nie utrzymał miejsca w czołowej 8 kończąc na miejscu 12. K.Olesiński czyli ja J uważam zawody za mimo wszystko udane w moim wykonaniu, a zakończenie turnieju na miejscu 18 przed np M. Maggi świadczy, że łatwo nie było. Kończąc polski wątek chciałbym jeszcze wspomnieć o M.Zarzyckim z Koszalina, który po eliminacjach był na 18 miejscu i tylko jeszcze brak doświadczenia którego mu brakuje zadecydowało, że nie zobaczyliśmy go kolejnym etapie. Ale jeszcze wszystko przed nim tym bardziej, że wg mojej oceny ma najlepszą technikę zawodnika oburęcznego w Polsce.

Następnym etapem było rozegranie round robina pomiędzy czołową osemką. W wyniku tych pojedynków oraz dodaniu sumy z poprzednich etapów pierwsza czwórka przedstawiała się następująco:

1.Kamilla Kjeldsen (DK) 2.Jaroslav Lorenc (CZ) 3.Hansen Carsten (DK) 4.Joonas Jehkinen (FI)

W tym etapie rozgrywano Step Leader i tak w 1 pierwszym pojedynku Jehkinen wygrywa z Carstenem 238 – 204. Następnie w walce o ścisły finał Lorenc ogrywa Jehkinena 246 – 196. W wielkim finale spotkała się Kamilla Kjeldsen, jedyna  kobieta która przeszła eliminacje z Jaroslavem Lorencem.

O zwycięstwie decydowała suma dwóch gier w których Kamilla wygrywa z Jaroslavem 449 – 390. Ale to nie żaden przypadek. Kamilla to stała reprezentantka reprezentacji Dani. 2 krotna zwyciężczyni rankingu kobiet EBT oraz 3 – krotna triumfatorka EBT Masters wsród kobiet.  Jest to jej 12 zwycięstwo w klasyfikacji kobiet na turniejach rangi EBT. Tak wiec o przypadku mowy być nie może.

Gdyby nie problem z maszyną w dniu finałów uznałbym turniej za przeprowadzony bez żadnych problemów mimo opóźnienia w ostatnich turach.

Zawsze chętnie uczestniczę w tym turnieju bo to jedyna okazja w Polsce skonfrontować swoje umiejętności z czołówką europejską i zastanawia mnie fakt, że mając taką okazję nie korzysta z niej w większym stopniu nasze środowisko bowlingowe, a szczególnie to aspirujące do czołówki krajowej. Mam na myśli również juniorów dla których nie od razu ME czy MŚ powinny być jedynym celem tylko właśnie tego typu zawody są etapem w rozwoju i zdobywania doświadczenia we wszystkich aspektach bowlingowych. Jedynym juniorem który skorzystał z tej okazji był Alexander Langner i jestem przekonany, że będzie to procentowało w przyszłości.

Podsumowując turniej uważam za udany pod względem organizacyjnym i sportowym. Można narzekać i biadolić ale podziękowania dla zarządzających kręgielnią Miraż za wkład finansowy i organizacyjny mimo wielu przeciwności z którymi musieli się borykać. Bardzo chciałbym, aby ten turniej nie zniknął z europejskiego kalendarza i żebyśmy nie stali się biała plamą w bowlingowym świecie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Krzysztof (Kris) Olesiński

Roto Grip Staff Player


DATA PUBLIKACJI: 2014-02-19 » Posostałe aktualności
projekt i wykonanie BerMar multimedia
Strona poświęcona profesjonalnym turniejom bowlingowym. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje związane z uczestnikami, wynikami i przebiegiem rozgrywek.
info@infobowling.pl
+48 757326565