11 czerwca 2019 - wtorek
21
zawodników pierwszego dnia turnieju w kręgielni MK Bowling Katowice, w której
po raz pierwszy pojawiła się rywalizacja cyklu Poland Bowling Tour. Po trzech
eliminacjach na czele Klasyfikacji Par „starzy wyjadacze” w PBT, czyli ścisła
czołówka ubiegłorocznego cyklu Jarosław Czuła z Karkowa i Andrzej Juraszek z
Bielska Białej. Liderzy podobnie, jak zdecydowana większość pozostałych duetów,
zanotowali wyraźny progres wyniku w drugiej swojej eliminacji. Choć dzień od
prowadzenia rozpoczęli reprezentanci Sosnowca debiutant w PBT Leszek Juszczyk i
Jarosław Krzepkowski, to w drugim wtorkowym składzie o 3 punkty lepsi okazali
się właśnie Jarosław Czuła i Andrzej Juraszek. W trzecim składzie liderzy
podbili jeszcze poprzeczkę o niemal 100 punktów i z wynikiem 1509 o 8 punktów
wyprzedzają duet Krzysztof Czuła, Christopher Naprawca. Na trzecim miejscu
Dawid Kantyka (255 pkt. najwyższa gra we wtorek) i Paweł Kozok, którzy w gronie
12 sklasyfikowanych we wtorek par, zanotowali największy skok wyniku w swojej
drugiej eliminacji, czyli o 197 punktów. Rodzinna rywalizacja zdominowała
Klasyfikację Indywidualną. Bardzo dobrą dyspozycję utrzymuje MVP poprzedniego
turnieju cyklu PBT w Koszalinie, czyli Krzysztof Czuła, który z sumą ośmiu gier
1594 o 33 punkty wyprzedza stryja Jarosława. Wtorkowe eliminacje przyjęły poza
tym do swojego grona kolejnego debiutanta Michała Szewczyka z Krostoszowic pod
Wodzisławem. Po raz drugi po debiucie w Szczecinie pojawili się również
zaczynający bowlingową przygodę krakowianie Filip Sadzik i Michał Szura.
12 czerwca 2019 - środa
Zwrot
akcji, jakiego Poland Bowling Tour już dawno nie widział. Najlepsza para
pierwszego dnia eliminacji nie znalazła się w finale turnieju i to z własnej
woli! Andrzej Juraszek i Jarosław Czuła w środowych eliminacjach wystąpili w
parze z odpowiednio Andrzejem Nowińskim i Krzysztofem Czułą. Suma jedynego
występu Juraszek-Nowiński okazała się prawdziwym „wejściem smoka”. 1579 punktów
to po dwóch dniach turnieju najlepszy wynik pary. Duet „Drużyna AA” wyprzedził
o 41 punktów „Derby rodzinne”, czyli właśnie Jarosława i Krzysztofa Czułę. Taki
obrót spraw przyczynił się do małego zamieszania w Klasyfikacji Generalnej Par.
Z wyniku branego pod uwagę do finału wypadł oczywiście najlepszy poniedziałkowy
wynik Andrzeja Juraszka i Jarka Czuły, a także kolejny wynik Krzyśka Czuły z
Christopherem Naprawcą. Chris załapał się jednak do finału z ostatniego miejsca
dającego przepustkę do finałowej rozgrywki w parze ze Zbyszkiem Koścem. To
jeszcze jednak nie koniec „atrakcji”, ponieważ Kosiec uczciwie zapowiedział, że
w czwartkowych eliminacjach będzie walczył o awans w parze z Andrzejem Linke.
Jeśli uzyska lepszy wynik od sumy z Naprawcą, to wystąpi w finale z Linke, a to
oznaczałoby, że Christopher Naprawca straciłby awans do finału drugi raz w tym
samym turnieju.. To na razie spekulacje. Pewny awans do finału ma na pewno
trzeci duet Ireneusz Wanczura – Aleksandra Pagieła oraz „duet dnia” Michał
Burczak i Patryk Wolski. Reprezentanci Starachowic już tradycyjnie pojawili się
w turnieju PBT na tylko jednej eliminacji, jadąc ze Starachowic około 200 km.!
Tym razem jednak jedyny występ okazał się skuteczny. Burczak i Wolski
zameldowali się w finale z czwartego miejsca dającego awans. Z piątego
awansowali Paweł Kozok i najlepszy na razie indywidualnie zawodnik turnieju
Dawid Kantyka, z szóstego wspomniani już Zbigniew Kosiec i Christopher
Naprawca.
13 czerwca 2019 - czwartek
Zwrot
akcji w środę okazał się tylko preludium do prawdziwego „trzęsienia ziemi” w
czwartek. Dzień świetnie rozpoczęła warszawsko-płocka para – jak się później
okazało triumfatorów turnieju – Grzegorz Cichowlas i Michał Wiechno. Wynikiem
1695 punktów „Mazovia Team” wskoczył od razu na pierwsze miejsce i w zasadzie
do końca turnieju potwierdzał swoją supremację w warunkach smarowania turnieju
w Katowicach. Sytuacja, która przewróciła Klasyfikację Par do góry nogami,
przydarzyła się dopiero w ostatniej eliminacji. Swój indywidualny rekord z 4
gier, czyli dokładnie 900 punktów zdobył Christopher Naprawca, który w jedynej
eliminacji zagranej z Dawidem Kantyką „postarał się” o mocne zamieszanie w
zakwalifikowaniu kolejnych par do finału. Naprawca z Kantyką z wynikiem 1655
pkt. wyprzedzili z czwartkowych eliminacji zajmującą drugie miejsce
kłodzko-wrocławską parę Piotr Pastuszko – Piotr Ryglowski. Awans z drugim
wynikiem czwartku spowodował jednak „rozwód” Naprawcy i Kantyki z odpowiednio
Zbyszkiem Koścem i Pawłem Kozokiem, z którymi obaj mieli już zagwarantowany
udział w finale z wtorkowo-środowych eliminacji. To oznaczało przesunięcie
„kwalifikantów” do finału z pierwszej części eliminacji o dwa kolejne duety, w
składzie których nie było jeszcze finalistów. W efekcie „mega-rotacji”
miejscowych zawodników w różnych konfiguracjach kadrowych, do finału awansowały
duety z 17. i 19. miejsca w Klasyfikacji Par, czyli Jarosław Madej – Artur
Nowak oraz Justyna Szkucik – Dariusz Matyśniak. Walkę o tytuł MVP Turnieju
wyraźnie na swoją korzyść rozstrzygnął Grzegorz Cichowlas, który poza
rekordowym wynikiem Chrisa Naprawcy wykręcił dwie najlepsze sumy eliminacji 885
i 851 pkt. w stawce 41 zawodników.
Finał:
Finał
potwierdził Klasyfikację Par z eliminacji. Trzy czołowe pary wykręcały
najlepsze wyniki w finałowej ósemce duetów. Ponownie w finale najlepszy
indywidualnie Grzegorz Cichowlas i Michał Wiechno grali na luzie i skutecznie.
Na 3 finałowe gry, w dwóch partiach duet ten ponownie wykręcił najlepszy wynik,
bezapelacyjnie wygrywając turniej. Ze stratą 133 punktów na drugim miejscu
uplasowali się Jarosław i Krzysztof Czuła, na trzecim Dawid Kantyka i
Christopher Naprawca.
Finaliści Poland Bowling Tou #3 Katowice 2019.