rss
Aktualności
"Poland Bowling Tour #9 Piła 2018 - relacja"

1 października 2018 - poniedziałek

Klub Bowling Rodło Piła po 5 latach przerwy ponownie stał się gospodarzem jednego z turniejów cyklu Poland Bowling Tour. Miejsce wyjątkowe, bo to właśnie tu wychowała się wizytówka polskiego bowlingu Daria Pająk. Teraz w roli gospodarzy oraz inicjatorów powstania nowego klubu sportowego Bowling City Piła rodzice Darii – Mirosław i Bożena (aktualna Indywidualna Mistrzyni Polski). W turnieju w roli sportowych bohaterów pierwszego dnia jednak zielonogórzanie Grzegorz Szatkowski i Roger Grubecki. Triumfatorzy siódmego turnieju PBT 2018 w Zielonej Górze zaliczyli najbardziej spektakularne wejście w zawody w 6-letniej historii cyklu. Grzegorz Szatkowski zanotował zaledwie 2 otwarte ramki w 4 grach notując najlepszą sumę pierwszego dnia wynikiem 862 punkty. Barierę 200 punktów na średniej przekroczył również Roger Grubecki i dodając przysługujący zielonogórzanom handicap, suma 1777 punktów od razu ustawiła ten duet w roli faworytów do podium w turnieju. Kolejne miejsca dla gospodarzy. Artur Malicki i Tomasz Kolman na drugim miejscu ze stratą do liderów aż 208 punktów. Na trzecim miejscu starszy z Kolmanów Adrian oraz Mirosław Pająk, który za wynik 270 punktów jednej gry otrzymał gromkie brawa reszty uczestników, m.in. 6-osobowej reprezentacji z Obornik Wielkopolskich. Brawa dla czterech mieszanych par Mirosława i Jadwigi Fiołek, Sławomira Machety i Pauliny Michalskiej, Andrzeja Banaszka i Barbary Kubiak oraz pilan Tadeusza i Elżbietę Sieniawskich za mobilizację, odwagę i debiut w oficjalnych zawodach.

2 października 2018 - wtorek

Zulfia Saetgareewa-Misztal i Andrzej Skarupa to jedyny duet, który we wtorkowych eliminacjach „wbił” się w czołową czwórkę klasyfikacji, dającą awans do Finału. Popularna „Zula” namówiła byłego prezesa pilkiego Klubu Bowlingowego Rodło do debiutu w turnieju w Poland Bowling Tour. Tradycyjnie radosny humor „Zuli” plus odkurzone po ponad roku kule Andrzeja pozwoliły na dobry wynik pary 1516 pkt., który po dwóch dniach daje trzecie miejsce wśród duetów kwalifikujących się do Finału. Znacznie poprawił również swój poniedziałkowy dorobek duet Mirosław Pająk – Tomasz Kolan. Obaj zawodnicy w pierwszej kolejności są zadeklarowani w turnieju jednak w parze odpowiednio z Adrianem Kolmanem oraz Arturem Malickim. Ten ostatni w 4. składzie turnieju ustanowił swój rekord na sumie czterech gier wynikiem 852 punkty. W parze z Tomaszem poprawie uległa również suma. 1612 punktów daje triumfatorom turnieju PBT#2 Kalisz obecnie drugie miejsce w Klasyfikacji do awansu. Mirosław Pająk, który podczas wtorkowych eliminacji wyszedł na prowadzenie w Klasyfikacji Indywidualnej 1707 pkt., utrzymuje się w czołowej czwórce z Adrianem Kolmanem. Cichym bohaterem dnia był jednak 10-letni Daniel Krajewski. To najmłodszy zawodnik w historii cyklu Poland Bowling Tour. Daniel ma bardzo poprawną postawę bowlingową i wyrzut kuli, jak na swój wiek i zaledwie półroczne treningi. Oko wytrawnego fachowca i wychowawcy wielu polskich zawodników Marka Charęzińskiego widzi w Danielu zawodnika o bardzo dużym potencjale. Młody pilanin będzie miał duże oparcie w rozwoju kariery bowlingowej w ojcu Tomaszu, z którym zadebiutował w PBT. Turniej w Pile pobił już również inny rekord. Jeszcze nigdy w pojedynczym turnieju nie zagrało aż 7 kobiet. 

3 października 2018 - środa

Finał nie musi być bitwą „tylko i aż” o drugie miejsce. Postarała się o to najlepsza para środowych eliminacji Krzysztof Abramowicz i Sebastian Jaskulski. Reprezentanci Stargardu tracą do liderów z Zielonej Góry tylko 40 punktów. Zwycięzcy turniejów w Kaliszu i Słupsku rozpoczęli „zapoznawczo” zawody, by w drugiej eliminacji zagrać świetną średnią pary 217 pkt. Jeszcze bardziej spektakularnie prezentuje się suma z ośmiu gier Sebastiana Jaskulskiego. To 1844 punkty, czyli dokładnie 137 punktów więcej od dotychczasowego lidera Mirosława Pająka. Duety z trzeciego i czwartego miejsca nie zostały zakwalifikowane do Finału. To wynik deklaracji pary nr 5 Tomasz Kolman – Artur Malicki. Obaj uzyskali lepsze wyniki w składzie z odpowiednio Mirosławem Pająkiem i Adrianem Kolmanem. Jednak współpraca Tomka i Artura w PBT 2018 od początku obecnego cyklu zmotywowała pilan do konsekwencji również i w tym turnieju. Na takiej decyzji skorzystał duet nr 6 Krzysztof Czuła i Paweł Kozok. Reprezentanci polski południowej nieco niespodziewanie zostawili za plecami bardziej faworyzowane duety i z szóstego miejsca weszli do czwartkowego finału. W pokonanym polu zostali m.in. obecni w każdym turnieju PBT 2018 Andrzej Juraszek i Jarosław Czuła. Zawodnicy ze ścisłej czołówki Klasyfikacji cyklu PBT znaleźli się na 7. pozycji ze stratą 23 punktów do kolegów, z którymi przemierzyli wspólnie kilkuset kilometrową podróż z południa. 

4 października 2018 - czwartek

To, co nie udało się w środę, idealnie „wypaliło” w pierwszej czwartkowej eliminacji. Rodzinny duet ze Szczecina Marek Fabisiak i Aleks Szczepaniak dołączyli do finalistów z dorobkiem powyżej bariery 1700 punktów. Również już w pierwszej czwartkowej eliminacji wynik 1637 pkt., dający przepustkę do finału wykręcili Grzegorz Grenda (Stargarad) i Tomasz Adrabiński (Suchań). Ani obu wymienionym duetom, ani innym parom nie udało się już poprawić tych wyników. Dosyć niespodziewanie najbliżej tego celu byli gospodarze debiutujący w PBT i równocześnie w oficjalnych zawodach Magdalena Ozga i Adam Gaworski. Dzień wcześniej suma 1608 punktów pozwoliłaby pilanom na występ w finale turnieju, w czwartek zabrakło jednak 30 punktów do sukcesu.

Finał:

Finał rozpoczął się od mocnego uderzenia liderów Klasyfikacji. Roger Grubecki i Grzegorz Szatkowski już w pierwszej finałowej grze zgarnęli maksymalny 50-punktowy bonus za najlepszą sumę wśród finalistów. Po drugiej grze praktycznie było już jasne, że drugi triumf w sezonie PBT 2018 odniosą zielonogórzanie. Tym razem Szatkowski i Grubecki zagrali drugą sumę, dorzucając do dorobku 40-punktowy bonus. Warto dodać, że Grzegorz Szatkowski był najlepszym zawodnikiem finałowej części zawodów. Ostatnia gra turnieju to spektakularny pojedynek stargardzko-szczeciński. 84-punktową przewagę bronili Marek Fabisiak i Aleks Szczepaniak przed goniącymi ich zwycięzcami poprzedniego turnieju w Słupsku. Krzysztof Abramowicz i Sebastian Jaskulski wykazali olbrzymią determinację i ducha walki. Do drugiego miejsca w turnieju parze ze Stargardu zabrakło jednak 3 (!!!) punktów. Tym samym Fabisiak i Szczepaniak po raz drugi z rzędu zakończyli turniej PBT na drugim miejscu. Tuż za podium uplasowała się para debiutująca w takim zestawieniu Tomasz Adrabiński – Grzegorz Grenda. Z zaledwie 17-punktową stratą do miejsca czwartego na piątym turniej zakończył broniący honoru gospodarzy pilski duet Artur Malicki – Tomasz Kolman. Na szóstym reprezentanci Polski południowej Krzysztof Czuła i Paweł Kozok. Indywidualnie tytuł MVP Turnieju wywalczył Sebastian Jaskulski. To już piąty indywidualny triumf reprezentanta Stargardu, który w Klasyfikacji Generalnej cyklu PBT 2018 powiększył przewagę nad wiceliderem Jarosławem Czułą do 21 punktów. Na drugim miejscu turniej zakończył robiący stałe, wyraźne postępy 14-letni Aleks Szczepaniak, który o 2 punkty wyprzedził trzeciego Mirosława Pająka. 



Finaliści Poland Bowling Tour #9 Piła 1-4 października 2018

DATA PUBLIKACJI: 2018-10-06 » Posostałe aktualności
projekt i wykonanie BerMar multimedia
info@infobowling.pl.pl
+48 887 40 50 60