Super atmosfera i miła zabawa podczas Ebonite Tour #6 w Toruniu, to najlepszy opis trwającego turnieju. Organizator Przemek Kantecki zadbał o ciekawą i nowatorską formułę turnieju. Tym razem w parach o łącznej średniej do 360 punktów. Niespodziewanie na turniej zgłosiło się 50 zawodników i prawie wszystkie składy były obsadzone w 100 procentach. Tego jeszcze w Ebonite Tour nie było. Po całotygodniowej rywalizacji ostatecznie najlepszą parą po eleminacjach okazała się para mieszana: Joanna Meklejn i Łukasz Zelma tzw: dryżyna "LIPA". Lipy nie było, jest za to pierwsze miejsce przed jutrzejszymi finałami.
Relacja z dnia Finałów:
Drogą z piekła do nieba i odwrotnie jeździli uczestnicy Finału Ebonite Tour #6 Toruń. Liderzy spadli na ostatnie miejsce, a turniej wygrał dopiero 5. duet po eliminacjach. „Drużyna Romana” w składzie Michał Świtalski – Marek Rybicki zagrała najrówniej, a przy okazji średnio najwyżej, co zaowocowało zwycięstwem w turnieju.
W pierwszej grze jednak największą ochotę na wygraną zasygnalizowała para Brajan Kastner – Jacek Skorupa. Duet utytułowanych już zawodników pod szyldem „Braja” skonstruowany został spontanicznie podczas sobotnich eliminacji. Limit średniej zmusił Brajana do gry kulą houseballową, ale jak się później okazało, oburęczna technika rzutu i duża prędkość pozwoliła na osiągnięcie dobrych wyników. Marsz w górę tabeli rozpoczęli też późniejsi zwycięzcy oraz bydgoski duet Vendetta. Krzysztof „Strzała” Strzałkowski podziwiał formę swojego kolegi z pary, wznosząc co chwilę radosne okrzyki po kolejnym striku. Okazji było wiele, bo Jacek Mróz tego dnia pobił swój rekord jednej, dwóch i czterech gier, wyraźnie zdobywając miano MVP Finału. Vendettcie zabrakło jednak 12 punktów do zwycięstwa, bo Drużyna Romana zagrała wszystkie gry równo na bardzo wysokim poziomie. W trzeciej partii „Drużyna Romana” zdobyła łącznie 491 pkt., co niemal przesądzało o zwycięstwie. Rewelacyjny szturm „Mrozika” w ostatniej grze i 289 zdobytych punktów, przy 202 pkt. „Strzały” pozwoliło wprawdzie na znaczące odrobienie strat, ale liderzy zagrali również dobrze, czyli 425 pkt. i obronili prowadzenie. Teoretyczne szanse na wygraną po 3. grze miał również „Braja”, ale 4. partia Brajanowi i Jackowi wypadła akurat najsłabiej. Punktów jednak wystarczyło do zajęcia 3. miejsca. W odwrotnym kierunku do czołowych duetów podążali w Finale najlepsi w eliminacjach Joanna Merklejn i Łukasz Zelma. Duet „Lipa” zagrał naprawdę lipnie, słabiej niż w każdej z pięciu zaliczonych tur eliminacyjnych i Finale spadł z pierwszego na szóste miejsce.
Podium zwycięzców w Ebonite Tour #6 Toruń:
Na zdjęciu od lewej: Jacek Mróz, Krzysztof Strzałkowski, Marek Rybicki, (siedzi) Michał Świtalski, Brajan Kastner, Jacek Skorupa.
Turniej mozna zaliczyć do bardzo udanych. Wysoka frekwencja, zadowoleni zawodnicy i miła atmosfera. Pozostaje zaczekać na podanie wiadomości: gdzie i kiedy kolejny Ebonite Tour ?
Czekamy na decyzję organizatora.
Zapisz się
Lista startowa
Scoring
Zasoby i wyniki
Aktualności
