rss
Wywiady
"Rozmowa z Witoldem Bauerem, Zwycięzcą Ebonite Tour #8."
Turniej: EBONITE TOUR # 8 Olsztyn

Długo kojarzony ze Sztormem Gdańsk, jednak od kilku już lat zawodnik Heliosa Olsztyn. Jako trener i zawodnik nieco uśpiony w ostatnich sezonach w swojej sportowej karierze. Teraz rozważa powrót do ogólnopolskich zmagań na bowlingowych torach. Witold Bauer zwyciężył w Ebonite Tour #8 Olsztyn:
 

             

-        Jeśli się nie mylę, to mimo kilku ładnych lat grania, to Twój pierwszy wygrany turniej?

W.B.: Tak, nie będę wspominał o turniejach firmowych dla amatorów, ale z ogólnopolskich, sportowych, to na pewno mój pierwszy raz. Mogę powiedzieć, że to duża niespodzianka również dla mnie samego.
 

-        Pierwsza Twoja tura eliminacyjna była zupełnie inna, niż dwie pozostałe i Finał, coś zmieniłeś, czy inne nastawienie?

W.B.: Pół żartem, pół serio to w pierwszej rundzie miałem tekstylną pomyłkę, którą skorygowałem na kolejne granie. Zmieniłem koszulkę, bo w piątek zagrałem trochę z marszu po pracy nieprzygotowany. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo sportowa złość dodała mi mobilizacji na kolejne eliminacyjne tury.
 

-        Kiedy poczułeś, że turniej jest już „Twój”?

W.B: Dopiero w ostatniej grze. Po dwóch finałowych grach byłem jeszcze drugi. Dowiedziałem się o tym przypadkowo, bo nie chciałem oglądać wyników i wtedy chciałem już tylko  obronić to drugie miejsce, a wyszło lepiej niż myślałem.
 

-        Teraz po fakcie, jak mógłbyś podpowiedzieć innym zawodnikom sposób grania i dobór kuli w tym turnieju?

W.B.: Generalnie nie szukałem grania dużym łukiem, tylko prostą kulę po linii, tak aby było jak najmniej problemów związanych z zagadkami smarowania. Jestem takim zawodnikiem, który nie zmienia też raczej kul podczas zawodów, raczej staram się grać ciągle tą wybraną na początku i dostosowywać się do jej potrzeb na torze.
 

-        Nie jesteś tylko zawodnikiem, masz również uprawnienia trenerskie?

W.B.: Tak, mam uprawnienia drugiego stopnia ETBF. Wygraną w Ebonite Tour #8 wpiszę sobie na pewno do trenerskiego CV, ha, ha.
 

-        Nie może się obyć bez pytania, jak długo już grasz w bowling i jakie plany na kolejny sezon?

-        W.B.: Gram od 2004 roku. Pracuje w Telekomunikacji Polskiej, która co 4 lata wysyła swoją reprezentację na zawody naszej korporacji do Portugalii. Tam widziałem świetnie grających Skandynawów i tak jakoś zapaliło mnie to do sportowej gry w bowling. No, a plany na przyszłość, to pewnie Mistrzostwo Świata.. ha, ha, OK. Dosyć żartów, ten turniej daje mi do myślenia, czy by nie wrócić jednak do większej aktywności sportowej. Na początek może wyjazdy w regionie, jest temat do myślenia na przyszły sezon.
 
   

-        Na koniec, jak oceniasz popularność bowlingu w Olsztynie w przeciągu kilku ostatnich lat?

W.B.: Na pewno jest stała grupa fanów bowlingu, mocnego napływu zawodników chcących grać w turniejach ogólnopolskich nie ma, ale w Olsztynie prowadzona jest szkółka bowlingowa dla najmłodszych, a kręgielnia Family Bowling prowadzi cykl turniejów z projektu Biura Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta Olsztyn. Raz w miesiącu organizowane są turnieje dla mieszkańców Olsztyna z gratisowym graniem. Zawody cieszą się wtedy sporym zainteresowaniem.

Dziękujemy za rozmowę!

DATA DODANIA: 2013-07-03 15:27:56
projekt i wykonanie BerMar multimedia
info@infobowling.pl.pl
+48 887-40-50-60