11 par wystąpiło w pierwszym dniu 5. z cyklu turniejów Ebonite Tour 2013/14. W toruńskim Fantasy Park widoczny był głód rywalizacji po świątecznym odpoczynku. Pierwszą rundę eliminacyjną najlepiej rozpoczął duet MAPA Marcin Czachowski – Paweł Żołnowski. Marcin do 8 ramki inauguracyjnej gry mógł realnie myśleć o pierwszym w karierze „Perfect Game”. To nie był jednak jeszcze ten dzień, ale trzeba przyznać, że Mapa dobrze się uzupełniała. Najpierw dwie gry na poziomie 200+ zagrał Marcin, a w dwóch kolejnych barierę 200 punktów przekraczał Paweł i w efekcie Mapa zaliczyła wynik pary na 3+, czyli 1603 pkt. W drugiej eliminacji rewelacyjnie zagrał duet śląsko-pomorski STRIKE'OWCY, czyli Andrzej Walczak – Alex Langner. Andrzej swoją pierwszą kulę strikową wygrał dopiero w tym sezonie podczas turnieju Ebonite Tour #3 Opole. Jak się okazuje, podczas kolejnych turniejów Andrzej robi prawdziwą furorę. Alex nie chciał być gorszy i podobnie, jak kolega z pary zagrał wynik ze średnią powyżej 200 pkt. Łączny wynik Strkie'owców to 1637 pkt. i pierwsze miejsce po czwartkowych eliminacjach. W Toruniu rozgrywany jest równocześnie Turniej Dzieci do lat 14, w którym nagrodą główną jest kula Ebonite Tornado o wadze 11 Ibs. W czwartek jedyną zawodniczką, która zagrała w Turnieju była córka Andrzeja Walczaka – Sandra. Drugie miejsce w turnieju głównym należy do pary M@M's, czyli Mariusza Marca i Joanny Merklejn. Wynik 1624 pkt. osiągnięty został w dodatkowej turze, do której zgłosiły się łącznie 3 pary stęsknione za bowlingiem po świątecznej przerwie. To był wieczór Mariusza, który nie otworzył żadnej ramki w każdej z 4 gier!!! Indywidualny wynik Mariusza to 967 pkt!!! Mimo, że Asia Merklejn wyraźnie nie wytrzymała kondycyjnie trudów trzeciej z kolei czwartkowej eliminacji, M@M's poprawili prawie o 200 pkt. wynik z poprzedniej eliminacji. Na trzecim miejscu po czwartkowych zmaganiach wylądowała para o wdzięcznej nazwie ŚLINA, czyli Tomek Homziuk i Jacek Krajniewski. Reprezentanci Toruńskiego Klubu Bowlingowego byli w czwartek jedną z czterech par, które zaliczyły łączny wynik powyżej 1600 pkt.
Piątek 27.12.2013
Historia lubi się powtarzać! W poprzednim sezonie podczas turnieju z cyklu Ebonite Tour w Toruniu para LIPA, czyli Joanna Merklejn – Łukasz Zelma zaliczyła - wśród kilku przeciętnych - jedną eliminację marzeń z wynikiem 1855 pkt. Podobnie było i tym razem, kiedy w ostatniej piątkowej eliminacji, która zakończyła się już po godz. 23.00, wynik 1840 pkt. wykręcił duet NO NAME Paweł Bielski – Sebastian Ziółkowski. To, że jeden z najlepszych od wielu lat polskich bowlingowców potrafił zdobyć 941 pkt. w czterech grach to już nie jest tak zaskakujące, jak wynik jeszcze „nieopierzonego” w ogólnopolskich bojach Sebastiana Ziółkowskiego. Popularny „Seba” wykorzystał jednak znajomość toruńskich torów i wsparcie dużo bardziej doświadczonego kolegi i z wynikiem 899 pkt. pobił swój indywidualny rekord z 4 gier. Przewaga nad drugą parą to w tej chwili 130 pkt. Kto by pomyślał, że No Name tak zagra, gdy rundę wcześniej Sebastian z Pawłem zeszli z torów po trzeciej partii ze względu na mało satysfakcjonujące wyniki! Wiceliderem jest PULSAR SYSTEM, czyli Jacek Skorupa i Przemek Falkowski. Tu podobnie nie było zaskoczenia, co do wyniku utytułowanego już Jacka Skorupy, który zdobył 911 pkt., ale to, że „Fala” wykręci houseball'em 799 pkt. (!) tego nie przypuszczał nawet kolega z pary. To nie był koniec rekordów tego dnia, bo smarowanie Crown Jewel podarowało także indywidualny rekord na poziomie 278 pkt. Maciejowi Cichorackiemu. Para CICHY NUFRY, czyli Cichoracki – Piotr Grzywacz ponownie jest w czołówce i nie na żarty podobnie, jak w Pile zgłasza walkę o czołowe pozycje w turnieju. Warto przypomnieć, że grudziądzanie zaliczają dopiero swój pierwszy poważny sezon bowlingowy. Liderzy po czwartkowych eliminacjach, spadli na trzecią pozycję, ale STRIKE'OWCY Andrzej Walczak – Alex Langner również mogą być zadowoleni z gry w piątek, po poprawieniu swojego wyniku z czwartku. Nazwisko Walczak wciąż także na czele w Turnieju Dzieci. Córka Andrzeja – Sandra – poprawiła swój wynik w piątek i choć do konkurencji przybyło jeszcze w sumie siedmioro innych zawodników i zawodniczek utrzymała pierwszeństwo w wyścigu po kulę Ebonite Tornado.
Sobota 28.12.2013
DRUŻYNA ROMANA przed szansą wygrania drugi raz z rzędu toruńskiej edycji turnieju Ebonite Tour. W poprzednim sezonie na torach toruńskiego Fantasy Park to właśnie duet Marek Rybicki - Michał Świtalski okazał się najlepszy. W sobotniej części eliminacji turnieju Drużyna Romana zrobiła jedyną „różnicę” w górnej części Klasyfikacji Generalnej. O ile pierwsza eliminacja potraktowana została przez zawodników z Poznania jako treningowe rozpoznanie smarowania, to już kolejna wypadła na miarę ambicji triumfatorów poprzedniego turnieju Ebonite Tour w Toruniu. 61 pkt. straty do liderów NO NAME i 69 pkt. przewagi nad trzecim PULSAR SYSTEMEM zapowiada niezwykłe emocje w walce o pudło. Podczas sobotnich eliminacji na uwagę zasługuje także świetny indywidualny wynik Jacka „Black Jacka” Kucińskiego. Triumfator Ebonite Tour #3 Opole wykręcił średnią ponad 224 pkt./grę oraz dramatyczny pościg za Finałem pary 1547 Krzysztof Niedziela – Bartek Cywiński. Nazwa pary nietypowa – oznaczająca wynik pierwszej eliminacji. W kolejnej zawodnicy z Wrocławia jeszcze po 3 partiach mieli średnią pary ponad 211 pkt. i awans w kieszeni. Jak w najlepszym sensacyjnym filmie, niestety bez happy endu dla wrocławian, decydująca i najbardziej dramatyczna okazała się ostatnia ramka 4. gry. Może zabrakło trochę doświadczenia i wyrachowania, a może trochę „chłodnej głowy”, w każdym razie 10 ramka nie wyszła tak, jak chcieliby tego Bartek i Krzysztof, a w efekcie zabrakło „tylko i aż” 15 pkt. do Finału. Na małe pocieszenie Krzysztof wyliczył, że wynik 841 pkt., to jego indywidualny rekord z 4 gier. W sumie w eliminacjach Ebonite Tour #5 Toruń sklasyfikowanych zostało 36 par. W Finale zagrają trzy duety z Torunia (No Name, Pulsar System, M&M's) po jednym z Poznania (Drużyna Romana) i Grudziądza (Cichy Nufry), natomiast Koszalin i Bielsko Biała będą miały swoich reprezentantów w duecie (Strike'owcy).
W Turnieju Dzieci najlepsza okazała się Sandra Walczak z Bielska Białej, która jako, że zagrała pierwsza prowadziła w Klasyfikacji tego turnieju od początku do końca. Sandra po finale turnieju głównego odbierze nagrodę, czyli kulę Ebonite Tornado.
Niedziela 29.12.2013 - Finały
6 punktów – taką przewagę uzyskała najlepsza para w turnieju nad duetem, który zajął drugie miejsce. „Drużyna Romana” w składzie Marek Rybicki – Michał Świtalski po raz drugi z rzędu okazała się najlepsza w toruńskiej edycji cyklu Ebonite Tour. Najlepsi po eliminacjach Paweł Bielski i Sebastian Ziółkowski zakończyli Finał na drugim miejscu ze stratą zaledwie 6 punktów do zwycięzców. „No Name” utrzymali prowadzenie tylko do pierwszej finałowej gry. Po trzeciej Drużyna Romana miała o 65 pkt. więcej i dużą pewność w zwycięstwo. O mało nie zakończyło się to udaną kontrą No Name, bo w ostatniej ramce 4. gry Marek Rybicki musiał zaliczyć strike, żeby Drużyna Romana mogła być pewna zwycięstwa. Tak się stało i nawet seria strików z wynikem 254 pkt. Pawła Bielskiego nie przywróciła „Bezimiennych” na prowadzenie. W Finale doszło tylko do jeszcze jednej roszady. Grudziądzki duet „Cichy Nufry” Maciej Cichoracki – Piotr Grzywacz przeskoczył czwartych po eliminacjach „Strike'owców” Andrzeja Walczaka i Alexa Langnera.
Zwycięzcy Ebonite Tour #5 Toruń, Marek Rybicki i Michał Świtalski