Witam,
wszystkie koleżanki i kolegów i chciałbym zachęcić do przeczytania moich
spostrzeżeń z kolejnego turnieju w którym brałem udział, a zaliczanego do cyklu
EBT, a w tym roku również do cyklu PBA czyli "10th Columbia 300 Vienna
Open 2012".
W moich spostrzeżeniach będę się starał opisywać
wszystko w jak najbardziej przystępny sposób, aby również osoby jeszcze mniej
wtajemniczone w niuanse bowlingowe mogły dokładnie zrozumieć pewne zagadnienia.
Tym samym z góry mogę przeprosić niektóre osoby które
będą to czytały, że piszę czasami o rzeczach oczywistych.
Ale do rzeczy.
Tak jak już wspomniałem turniej zaliczany jest cyklu
EBT (European Bowling Tour) w randze Gold z pulą ngród 75130 euro i zgromadził
nie wiem czy rekordową liczbę graczy, ale na pewno jedną z większych czyli 303
zawodników z 28 krajów w tym ponad 50 zawodniczek. (W Polsce mamy jeden turniej
z cyklu EBT w randze Satellite który odbywa się co roku we Wrocławiu) Vienna
Open rozgrywana jest bezpośrednio po zakończonym turnieju w Bangkoku i stamtąd
przylecieli zawodnicy reprezentujący zawodową ligę zza oceanu czyli PBA (
Professional Bowlers Association m.in. w osobach: Ch.Barnes, T.Jones, S.Rash,
O.Palermaa,M.Koivuniemi czy z kobiet K. Kulick, L.Johnson żeby wymienić tylko
parę osób o których zapewne nie raz słyszeliście.
Każdy kto jedzie na zawody zawsze jest ciekaw co
organizator przygotował za smarowanie i nie inaczej było i w Wiedniu. Mimo, że
na oficjalnej stronie zawodów smarowanie ukazało się już ok 3 tygodnie przed
zawodami z adnotacją, że jest to tylko projekt smarowania, to w praktyce
właśnie te parametry były uwzględnione na torach.Na kręgielni Plus Bowling w
Wiedniu na której rozgrywany jest turniej Vienna Open zamontowane są 32 tory
AMF w jednej linii. Smarowanie specjalnie na ten turniej przygotował John
Janavicz nazywany JJ który specjalnie przyleciał z USA i od soboty przez 3 dni
przed zawodami oraz podczas całego turnieju osobiście wszystko nadzorował. JJ
jest przedstawicielem firmy Kegel która ma wyłączność na przygotowanie torów na
zawody tej rangi, ale jest również doskonałym zawodnikiem ligi PBA oraz
reprezentantem kadry USA.
Co do trudności tego smarowania to mogę napisać w
dwóch słowach "znikający olej" :) Przy dlugości 39 stóp i ( prawie)
wszystkich zawodnikach grających podobne linie nie było to dziwne, tym nie
mniej to właśnie sprawiało największy problem. Jak dostać się do pocketu i to jeszcze z kulą
która będzie tam miała wystarczającą energię, żeby zrobić tam bałagan czyli
strike. Reasumując ten wątek wg mnie , szybkość i obroty kuli miały decydujące
znaczenie, bo nie będę wspominał o innych czynnikach które zawsze występują na
tak wymagających warunkach czyli dobór sprzętu i liniach grania które notabene
należało szybko zmieniać.
Tory w na tej kręgielni przyzwyczaiły mnie do właśnie
takiej charakterystyki po ubiegłorocznym tam graniu na VO jak i po EMC 2012. Trochę
w tym wszystkim pomocna była topografia torów (lane map) która została
opracowana na tegoroczne EMC i można było z niej skorzystać.
Z moich przygód to mogę Wam napisać, że pierwsze moje
entry zagrałem bez kuli spare-owej bo zostawiłem ją w samochodzie, a do hotelu
było 15 min pieszo i było już za późno jak to zauważyłem. Nie miało to jednak
większego znaczenia dla mojego wyniku. Z rozbiegiem też miałem problem,
ponieważ w drodze do Wiednia zagrałem w Opolu i wymieniałem podeszwy które
następnie tam zostawiłem pozbawiając się komfortowego poślizgu. Po tych
wszystkich wpadkach jakoś tam zagrałem choć dwa razy mógłbym wystąpić w
reklamie Red Bull-a machając skrzydełkami nad torem :)
O wynikach nie będę się rozpisywał bo to możecie
dokładnie zobaczyć i przeanalizować na oficjalnej stronie turnieju. Szału nie
było, ale kilka strike-ów spadło. Z
Polski zagrało 5 zawodników i to jest bardzo fajne i optymistyczne na
przyszłość.
Vienna Open to jeden z 3 największych turniejów w
europie. Zawsze zbiera się tu cała czołówka europejska i zawsze wielu
zawodników z czołówki światowej. Warto tam kiedyś się wybrać, aby poczuć klimat
takich zawodów które "trochę" się różnią od tych organizowanych w
naszym kraju. Wszyscy zawodnicy nawet Ci "najwięksi" są chętni do
rozmowy i wymiany poglądów nie mówiąc, że można z nimi sobie trzasnąć fotkę
albo oni Tobie mogą zrobić :) Pozdro dla Max-a S. od Barnes-a. Można mieć też
szczęście i zagrać razem na torach z zawodnikami których do tej pory widziało
się tylko w telewizji.
Na kręgielni znajduje się też oczywiście bar którego
specjalnością są żeberka z grilla, ale też inne zdrowsze potrawy w przystępnych
cenach. Ciekawostką jest, że jedna z kelnerek całkiem dobrze mówi po ... polsku
:) Zachęcam i służę pomocą jeśli ktoś miałby w przyszłości ochotę tam pojechać
lub na inny turniej europejski, a nie wiedział jak się do tego zabrać.
Mój kolejny turniej z cyklu EBT to: "1st Florence
International". Po powrocie również postaram się napisać parę słów
refleksji o tym turnieju, tym bardziej ,że będę tam po raz pierwszy. Jeśli
kogoś zanudziłem to sorki, ale zawsze można przecież tego nie czytać. A jeśli
komuś choć trochę przybliżyłem Vienna Open 2012 to jest mi bardzo miło.
Pozdrawiam
Krzysztof (Kris) Olesiński
Załączam parę fotek z VO 2012 zrobionych przeze mnie.