Jacek Kuciński

Gram od 5 lat ,a uczestniczę w zawodach prawie 3 sezon.

Gdzie Pan zaczynał ?

Jacek Kuciński

Pierwsze "kroki" stawiałem w Łódzkiej Kręgielni Drakula . Moja pierwsza kula ,do której mam sentyment to Spare 14 LBS.

Jak się Panu grało w rundzie porannej na Turnieju MASTERS ? Jak się Pan znalazł na tym smarowaniu ?

Jacek Kuciński

Mimo zmęczenia dojazdem , nie było najgorzej . Dzięki rozgrzewce mogliśmy wypróbować smarowanie . Przy pierwszych trzech grach , było ciężko , próbowałem dobrać jak najlepszą kule. W końcu najbardziej przypasowała mi kula Omen .

Co Pan poczuł jak się okazało. iż jest Pan na 2 miejscu po eliminacjach i ma Pan dużą szansę wygrać MASTERS 2012 ?

Jacek Kuciński

Jak okazało się że mam szanse na wygraną , poczułem , chęć walki, ogromna mobilizacja, adrenalina i skupienie .

Co czuje zawodnik, jak gra ostatni pojedynek i w pewnym momencie wie, iż już wygrywa taki turniej ?

Jacek Kuciński

Ogromna satysfakcja , radość , niedowierzanie . Pokonanie jednych z najlepiej grających w Polsce zawodników , to jest sztuka , tym bardziej że jestem samoukiem , i nikt mnie nie trenuje.

Jak atmosfera na turnieju ?

Jacek Kuciński

Organizator " stanął na wysokości zadania". Turniej odbył się bez komplikacji , wszystko było przygotowanie na wysokim poziomie , w przerwie między turami ,na zawodników czekał poczęstunek, w formie stołu szweckiego . Mimo rywalizacji , panowała fajna miła atmosfera. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że z przyjemnością bierze się udział w tak dobrze zorganizowanych zawodach.

Gdzie Pana zobaczymy następnym razem na torach ?

Jacek Kuciński

Już niebawem startuje we wtorek 12.02.2013 na zawodach Iwo Wrocław .

Gratulujemy i dziękujemy za wywiad.